HR EXCELLENCE IN RESEARCH Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza YUFE Yerun
 

Jubileusz 25-lecia Chóru Collegium Medicum

Jubileusz 25-lecia Chóru Collegium Medicum

Jubileusz 25-lecia Chóru Collegium Medicum
 

"Po kilku latach nieśpiewania czegoś im w życiu brakuje..."

15 stycznia 2011 r. Chór Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy obchodzi swoje 25-lecie. Z tej okazji w Filharmonii Pomorskiej o godz. 19:00 odbędzie się Koncert Galowy. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych - wstęp wolny.

Poczytaj o Chórze Collegium Medicum.

Jak opowiada Profesor Janusz Stanecki, dyrygent chóru od 1989 roku, byłych chórzystów naliczono już ponad trzystu dwudziestu. Około stu z nich przyjedzie na jubileusz.

- ,,Dążyłem do tego, by skład chóru był możliwie jak najbardziej medyczny, by tworzyli go studenci i absolwenci Collegium Medicum" - opowiada Profesor Janusz Stanecki. - ,,Wiem, że w niektórych chórach uniwersytetów medycznych nie zawsze tak jest. Przyznaję, był czas, gdy mi także brakowało głosów, szczególnie męskich, i posiłkowaliśmy się pomocą moich studentów z Akademii Muzycznej. W tej chwili sytuacja się odwróciła i to trzech tenorów z Chóru Collegium Medicum wsparło na konkursie w Bułgarii Akademię Muzyczną."

Jak to się dzieje, że studenci uczelni medycznej pragną śpiewać w chórze akademickim? - ,,Z jednej strony znajdują odskocznię od tych trudnych studiów, a z drugiej - wielu lekarzy interesuje się muzyką. Te dziedziny uzupełniają się" - odpowiada Profesor Stanecki. Wszakże historia zna wybitne przykłady, jak polski kompozytor, nauczyciel Chopina, Józef Elsner, który także studiował medycynę. Współcześnie dowodzi tego Kuba Sienkiewicz, lider zespołu ,,Elektryczne Gitary", a może raczej dr n. med. Jakub Sienkiewicz, specjalista neurolog z Wojewódzkiego Szpitala Bródnowskiego w Warszawie.

- ,,Czasem było trudno. Szczególnie, gdy 30 % chóru stanowił jeden rocznik. Skończyli studia i odeszli. To był wielki problem. Jednak teraz obserwuję sytuację, która mnie bardzo cieszy, że byli chórzyści, pracujący lekarze, wracają. Po kilku latach nieśpiewania czegoś im w życiu brakuje" - kontynuuje Profesor Stanecki. Są to lekarze z Bydgoszczy, Torunia, Inowrocławia, lecz w miarę możliwości biorą udział w próbach chóru. Obecność doświadczonych kolegów zachęca młodych studentów, mobilizuje do wspólnego śpiewania.

Zapytany o to, czemu chór zawdzięcza tak liczne wyróżnienia, Profesor odpowiada, że jest to zasługą pracy całego zespołu. - ,,Dwa razy w tygodniu mamy próby. Przed wyjazdami częściej. Robimy wtedy kilkudniowe zgrupowania. Jest to żmudna praca i wymagająca poświęcenia. Przede wszystkim jednak ludziom musi się chcieć śpiewać. A moją rolą - jako że są to amatorzy - jest wyzwolić tą ich ukrytą muzykalność. O której czasami nie wiedzą, a czasem tylko domyślają się, że ją mają." Od społeczności Collegium Medicum wiemy, jak ważna dla chóru jest nie tylko ta rola, ale i cała osobowość obecnego dyrygenta. - ,,Profesor Stanecki przyciąga do siebie ludzi" - opowiadają studenci. Sam Profesor podkreśla natomiast pomoc swoich współpracownic z Akademii Muzycznej - Marty Bilskiej oraz Marty Ronek.

Wśród marzeń oraz planów Chóru Collegium Medicum są i te całkiem duże, i te mniejsze, bardziej przyziemne. O tych pierwszych Profesor opowiada: - ,,Mamy zaproszenie na znamienity konkurs chóralny do Tajwanu. Są to jednak ogromne koszty. Z drugiej strony, taki wyjazd stanowiłby zwieńczenie tych wszystkich lat prób. Niektórzy śpiewają ponad 10 lat." Chór ma ponadto bogate plany dotyczące koncertowania w kraju i regionie oraz współpracy z innymi zespołami. Na zakończenie Profesor Stanecki dodaje: - ,,Chcemy być także dla Uczelni taką instytucją, która, gdy jej potrzeba, zawsze jest. Ważne są dla nas uroczystości akademickie, jak dyplomatoria, inauguracje czy Wigilia. Można powiedzieć, iż są to w pracy chóru wydarzenia codzienne, ale to również istotne, że możemy pokazać się społeczności Collegium Medicum."

Z Profesorem Januszem Staneckim rozmowę prowadził Dział Promocji i Informacji CM.