HR EXCELLENCE IN RESEARCH Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza YUFE Yerun
 

Luz kontrolowany – czyli jak nie zepsuć sobie urlopu

Luz kontrolowany – czyli jak nie zepsuć sobie urlopu

 

Dekalog podróżnika

Każdy z nas nosi w sobie idealną, wakacyjną wizję podróży. Dla miłośników górskich wędrówek, kilometry w nogach nie stanowią problemu, a wpisane w ryzyko zmęczenie, niedogodności czy nawet drobne kontuzje są elementem aktywnego relaksu. Inni widzą siebie pośród bujnej przyrody lasów okalających jeziora. Codzienna kąpiel, leniwy relaks na jachcie, a czasem szkwał, przyprawiają miłośników jezior o dreszcz emocji. Są też miłośnicy plażowania, którzy bez szumu fal nie potrafią odpoczywać. Plaża stanowi centrum ich wakacyjnego świata, bo gdzie jak nie tam naładować słoneczny akumulator. To co łączy te wszystkie aktywności to wspólny element ryzyka. Nawet najbardziej skrupulatnie zaplanowany urlop może obrócić się przeciwko nam, jeśli nie zadbamy o własne zdrowie. W dniach pełnych beztroski nie zapominajmy o własnym bezpieczeństwie. Podejmując letnie wyzwania, zawsze warto zachować rozsądek oraz zapoznać się z dekalogiem podróżnika.

Zanim się napijesz – o wodzie, która szkodzi

szklanka wodyWoda niezbędna do życia, będąc źródłem naszego przetrwania, budzi pozytywne skojarzania. Stanowi składnik każdej żywej komórki, jak i środowiska zewnętrznego. Jej obecność w organizmie zapewnia jego prawidłowe funkcjonowanie. A jednak podczas podróży uważajmy właśnie na wodę! To wbrew obiegowym opiniom, nie pokarm, ale właśnie woda stanowi źródło problemów ze strony układu pokarmowego. Nasz organizm podczas podróży zwyczajnie nie jest zaznajomiony z lokalnymi bakteriami i w kontakcie z tamtejszą wodą może różnie zareagować. Chcąc uniknąć żołądkowych sensacji pamiętajmy o zasadzie unikania wody niewiadomego pochodzenia, nawet tej, która podawana jest podczas hotelowych posiłków w dzbankach. Zazwyczaj serwują nam „kranówkę”, która będąc nieszkodliwa dla krajowca, turyście może pokrzyżować podróżne plany. Zasada ta dotyczy również kostek lodu czy warzyw, które myjemy pod bieżącą wodą. Jeśli mamy zaufać wodzie, to zdecydowanie tej butelkowanej!

Klątwa Faraona

Klątwa faraona to dość przewidywalna choroba związana z podróżą. Wywołują ją bakterie, wirusy lub pasożyty bytujące w niehigienicznych warunkach restauracji w miejscowościach turystycznych. W popularnym rozumieniu jest to biegunka podróżnych, spowodowana odmienną florą bakteryjną, nie zaś zatruciem pokarmowym! W większości odpowiadają za nią bakterie (np. E. Coli EHEC). Pierwszym objawem zatrucia bakterią jest właśnie biegunka, która utrzymuje się przez okres powyżej dwóch dni, niejednokrotnie towarzyszą jej  silne bóle brzucha, nudności i zawroty głowy, czasami obserwuje się również stan podgorączkowy. Generalnie, organizm ulega ogólnemu osłabieniu. Aby uniknąć brzemiennego w skutki odwodnienia, należy cały czas uzupełniać płyny i elektrolity. Jednak bardzo ważne jest aby spożywać tzw. wodę przegotowaną lub butelkowaną. Nie można zapominać o dość rygorystycznym przestrzeganiu zasad prawidłowej diety. Absolutnie nie możemy sobie pozwolić na surowe warzywa i owoce z niepewnego źródła. Jeśli przyjmujemy leki to pamiętajmy o preparatach polecanych w kraju, do którego podróżujemy, często pozwalają na skrócenie czasu występowania bardzo niekomfortowych objawów.

Choroba brudnych rąkbrudne ręce

Dolegliwością, na którą lekarze zwracają szczególną uwagę jest wirusowe zapalenie wątroby (WZW) typu A, potocznie zwane żółtaczką pokarmową. To jedna z najczęstszych chorób zakaźnych na świecie. Aby doszło do zakażenia wystarczy bliski kontakt z osobą zainfekowaną, umycie rąk w zakażonej wodzie, czy przygotowanie z niej lodu do drinka. Wirusowe zapalenie wątroby typu A rozwija się wskutek wniknięcia do organizmu wirusa, przenoszonego drogą pokarmową. Może mieć przebieg całkowicie bezobjawowy, ale może również przebiegać z takimi objawami jak: ogólne osłabienie organizmu, znużenie, gorączka, bóle stawowo-mięśniowe, nudności, wymioty czy zaburzenia węchowo-smakowe z charakterystyczną niechęcią do nikotyny. Leczenie wirusowego zapalenia wątroby typu A u osoby dorosłej może być uciążliwe, w powikłanych przypadkach wymaga bowiem hospitalizacji w szpitalu zakaźnym. Na szczęście większość osób w naszym kraju jest czynnie uodporniona na ten rodzaj wirusa. Niemniej warto zastosować się do obiegowej zasady: „Ugotuj, zaparz, obierz lub... zapomnij (o jedzeniu)".

Kleszcz na celowniku

kleszcz pod lupąWakacje niejednokrotnie spędzamy w zalesionych okolicach blisko jezior, które są siedliskiem kleszczy i komarów. Niewielkie, ale potężne w oręż organizmy, mogą narobić sporo zamieszania w naszym organizmie. Szczególnie niebezpieczne są kleszcze, które wywołują groźne dla zdrowia choroby, takie jak kleszczowe zapalenie mózgu, opon mózgowych lub boreliozę. Podstawą profilaktyki jest ochrona ciała przed kleszczami w rejonach ich występowania, stosowanie repelentów i odpowiednio wczesne mechaniczne usuwanie kleszczy z powierzchni skóry. Warto również rozważyć możliwość zaszczepienia się przeciwko wirusom chorobotwórczym przenoszonym przez kleszcze. Szczepionka podawana jest w dwóch dawkach, w odstępie 4-12 tygodni, a następnie stosuje się dawkę przypominającą po 9-12 miesiącach. To daje uodpornienie czynne organizmu przed zakażeniem przez okres około trzech lat. Niestety, szczepionka w żaden sposób nie chroni przed boreliozą, która jak wiemy niesie fatalne dla organizmu skutki. Dlatego rzetelna wiedza w tym temacie zawsze się sprawdza i niejednokrotnie pomaga uchronić przed niepożądanym skutkiem. Pamiętajmy, aby podczas spaceru po lesie unikać zacienionych i wilgotnych miejsc. Należy również zadbać o odpowiedni strój, pożądane będą wysokie buty, długie spodnie i skarpety. Ukąszenie przez kleszcza jest bezbolesne, więc po powrocie z wycieczki pamiętajmy, aby dokładnie obejrzeć skórę, szczególnie na nogach i w pachwinach ciała. Niestety, liczba zakażonych kleszczy z roku na rok wzrasta. Letnią porą nie unikniemy również komarów. Po ich ukąszeniu na skórze powstaje obrzęk, który nieprzyjemnie swędzi. Na szczęście walka z owadem bywa skuteczna przy zastosowaniu kilku prostych zasad. Odpowiednie ubranie i posmarowanie skóry preparatem przeciw ukąszeniom potrafi skutecznie odstraszyć komary. Czasem jednak warto uciec się do tradycyjnych środków w postaci octu, cebuli lub spirytusu. Komary nie tolerują również zapachu cynamonu, cytryny,  wanilii i lawendy. Stąd jego zastosowanie w postaci olejków eterycznych skutecznie zniweczy ataki owadów.

Wakacyjny zawrót głowykobieta w samochodzie

Do spectrum podróżnych przypadłości warto dodać chorobę lokomocyjną. Wiedza o tym jak zapobiegać albo niwelować jej skutki, może podnieść jakość wakacyjnej podróży. Kinetoza - to popularnie znana nam choroba lokomocyjna. Przyczyną jej powstania jest zaburzenie w odbiorze tych samych bodźców przez oko i błędnik, które przesyłając do mózgu sprzeczne informacje, powodują objawy choroby. Błędnik umieszczony jest w uchu wewnętrznym i odbiera informacje o położeniu naszego ciała, o tym czy się poruszamy, czy znajdujemy w spoczynku. Podczas jazdy samochodem błędnik przesyła do mózgu informacje, że nasze ciało jest w miejscu, natomiast oko odbiera sygnał, że jesteśmy w ruchu. Za oknem zmieniają  się bowiem krajobrazy, mijamy domy, drzewa. Dodatkowo błędnik reaguje na wszelkie zmiany tempa jazdy, przyspieszenia, hamowanie, czy przechyły na zakrętach. Chcąc zapobiegać tej chorobie można skorzystać ze spectrum oferowanych farmaceutyków. Można też pokusić się o naturalne metody zwalczania dolegliwości. Szczególnie są one polecane dzieciom, które dobrze reagują na przerwę w trakcie jazdy i łyk świeżego powietrza. Ważnym elementem jest też posiłek przed podróżą, który nie powinien zawierać tłustych, ciężkostrawnych, a także słodkich pokarmów. Zalecane jest zjedzenie lekkiego posiłku, od którego nie należy odstępować. Jazda z pustym żołądkiem tylko sprzyja nudnościom. Warto również pamiętać o dobrym miejscu w autobusie i nie warto wybierać tego z tyłu, bo jak wiadomo sprzyja ono chorobie lokomocyjnej. O ile jesteśmy zapięci w pasy bezpieczeństwa, pamiętajmy aby nie uciskały zbyt mocno brzucha. Zajmując miejsce w większym środku lokomocji, należy usiąść przodem do kierunku jazdy i co ważne  z dala od osi kół. Niestety choroba lokomocyjna uaktywnia się też w trakcie czytania, dlatego jadąc warto przekierować uwagę na rozmowę.

Wakacyjny grafik Wakacje to czas przygód, odpoczynku i ładowania wewnętrznych baterii, niezależnie od tego, czy wybieramy góry, jezioro albo morze. Aby wakacyjny plan nie zamienił się w plan awaryjny, warto zawczasu zadbać o bezpieczeństwo. Odpowiednie przygotowanie, czujność na wodą, właściwe jedzenie i higiena, świadomość zagrożeń takich jak choroby tropikalne, kleszcze czy choroba lokomocyjna – wszystko to ma znaczenie. Czasem wystarczy chwila nieuwagi, by wymarzony wyjazd zamienił się serię nieprzyjemnych niespodzianek. Dlatego zanim ruszymy w drogę, przejrzyjmy dekalog podróżnika, sprawdzając podstawowe zasady podróżowania. Najprzyjemniejsze wakacje to takie, które kończą się zgodnie z naszym oczekiwaniem i niosą bagaż pozytywnych emocji.