HR EXCELLENCE IN RESEARCH Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza YUFE Yerun
 

Z Erasmusem+ w Hiszpanii

Z Erasmusem+ w Hiszpanii

 

Drodzy Studenci,

Studentka z lekarzem Wielu z Was na pewno zastanawia się czy wyjazd na praktyki w ramach Programu Erasmus+ to dobry pomysł w dzisiejszych czasach. Może relacja Waszej koleżanki z Wydziału Lekarskiego – Patrycji Biskup pozwoli Wam w podjęciu decyzji o wyjeździe. Poniżej relacja Patrycji i zdjęcia z pobytu w Hiszpanii.

„Szpital Cruz Roja (czyli Czerwony Krzyż) imienia królowej Victorii Eugenii, której cała Hiszpania zawdzięcza rozpowszechnienie Czerwonego Krzyża, za 2 lata będzie obchodzić swoją 100 rocznicę powstania. Jest to szpital prywatny, jednak działa na innych zasadach niż polskie szpitale, ponieważ ma wiele powiązań ze Szpitalami Uniwersyteckimi, których pracownicy wykonują operacje lub wizyty lekarskie w Szpitalu Cruz Roja, dzięki czemu można korzystać z wiedzy wykładowców z dwóch dużych Szpitali Uniwersyteckich z Sewilli bez tłumów oblegających ich studentów.

Szpital jest dobrze zorganizowany, personel wyszkolony i jak do tej pory funkcjonowały tam tylko praktyki studentów pielęgniarstwa i tych można tam często spotkać, a ja jestem pierwszą studentką medycyny, którą zdecydowali się przyjąć na praktyki, i to z zagranicy. Zostałam przyjęta naprawdę ciepło, dostałam pełną wyprawkę- 2 zestawy kompletów medycznych i obuwie na zmianę, własną szafkę w szatni i środki ochrony osobistej.

Zaczęłam praktyki od SORu i tam, nie dość, że dużo się działo w normalnych godzinach praktyk 9-14:00 to też miałam możliwość popołudniami uczestniczyć w zajęciach doszkalających dla lekarzy  z "Zaawansowanych Czynności Ratunkowych" w Centrum Szkoleniowym "Escuela SAMU" w Gelves pod Sewillą. Później odbyłam też praktyki na Internie, gdzie można było zobaczyć szeroki wachlarz różnych medycznych przypadków i ich wielospecjalistyczne konsultacje. Pod koniec grudnia rozpoczęłam blok z chirurgii i o ile nie jest to, co sama bym chciała robić, to było fascynujące przeżycie patrzeć, jak codziennie była operowana inna przypadłość i z jakim zapałem opowiadali o tych operacjach i tłumaczyli krok po kroku chirurdzy ze Szpitali Uniwersyteckich.

Od samego początku mogłam robić bardzo dużo rzeczy praktycznych- prowadzenie dokumentacji, przyjmowanie pacjentów pod nadzorem doświadczonego lekarza, pobieranie krwi, wymazów, zastrzyki, EKG, USG, próby wysiłkowe, intubacja pod nadzorem, asystowanie do zabiegów itp. Lekarze byli zawsze otwarci i dużo tłumaczyli, zawsze też upewniali się, czy dobrze zrozumiałam i czy nie mówić wolniej albo wytłumaczyć innymi słowami.

Myślę, że trafiłam bardzo dobrze i nawet w pandemicznych czasach, kiedy nie było za dużo opcji spędzania czasu poza domem, to miałam zapełniony grafik i nauczyłam się bardzo dużo. Mam nadzieję, że podczas drugiej części praktyk nie zmieni się zbyt dużo.”

Patrycja Biskup – studentka VI roku Wydziału Lekarskiego CM

Plakietka karetki palmy nocą
20210126 172731 Budynek w Hiszpanii Panorama miasta
20210206 170237 Studentka z manekinem leżącym w łóżku szpitalnym  

 

 fot. nadesłane